Wakacje w Koninkach

W tym roku dzieci z naszej parafii (29 osób) wypoczywały w Koninkach – pięknej, małej miejscowości, położonej w samym Parku Gorczańskim. Tematem tegorocznych „wakacji z Bogiem” były: Owoce Ducha Świętego. Każdego dnia uczestnicy wyjazdu omawiali jeden z owoców Ducha Świętego i starali  się poznaną prawdą żyć przez cały dzień. Dzięki  temu, oprócz zachwycających widoków podczas górskich wędrówek, odkrywali radość z przebywania razem. Każdy miał też cichego przyjaciela, który różnymi drobnostkami i dobrym słowem przymnażał radości i sprawiał, że wszystkim dobrze było ze sobą. Podczas pobytu w Koninkach dzieci wraz z opiekunami zwiedziły także wiele ciekawych miejsc. Tak bogaty program nie byłby możliwy do zrealizowania bez udziału życzliwych ludzi.

31 lipca, wczesnym rankiem (ok. godziny 5:00) wyruszyliśmy wraz z siostrą Janiną w podróż do Koninek. Po drodze zatrzymaliśmy się w Sanktuarium Matki Bożej na Jasnej Górze. Na miejsce pobytu, czyli do gospodarstwa agroturystycznego ,,Watra’’, dotarliśmy wieczorem. Następnego dnia wyruszyliśmy w góry, aby zdobyć Salamandrę. Za każdym razem, gdy wracaliśmy z gór byliśmy bardzo zmęczeni, ale szczęśliwi, że mogliśmy podziwiać piękno przyrody i że zdobyliśmy kolejny szczyt (Tobołów, Stare Wierchy, Obidowiec, Turbacz). Ogromne wrażenie zrobił na mnie pobyt w Kopalni Soli w Bochni. Zwiedzaliśmy ją na głębokości dwustu metrów. Już sam zjazd w dół był dużym przeżyciem. Wielką atrakcją był również wyjazd do Jaskini Bielańskiej. Ubrani w ciepłe kurtki i czapki podziwialiśmy stalagmity i inne formy naciekowe. Pogoda dopisywała nam podczas całego pobytu, było gorąco i słonecznie. Czasami chłodziliśmy się w  basenie, który znajdował się na terenie gospodarstwa. W drodze powrotnej do Wrześni (10-go sierpnia) zatrzymaliśmy się na chwilę Krakowie, by obejrzeć Wawel. Z wakacji wróciłam wypoczęta i pełna wrażeń.

Paulina

W tym roku wybrałem się ze scholą parafialną na wakacyjny wypoczynek  w Gorce. Przebywaliśmy w miejscowości Koninki, która jest oddalona o 50 km od Zakopanego. Po drodze zatrzymaliśmy się w  Częstochowie, gdzie uczestniczyliśmy we Mszy św. oraz prosiliśmy Maryję o owocne i dobre przeżycie tego czasu. Po Mszy świętej ruszyliśmy prosto do Koninek. Około 18.00 byliśmy na miejscu. Następnego dnia poszliśmy na spacer, który skończył się przejściem szlaku o nazwie „Salamandra”. W kolejne dni zdobywaliśmy nowe szczyty. Zwiedziliśmy także kopalnię soli w Bochni, Kalwarię Zebrzydowską, Wadowice, oczywiście byliśmy także na kremówkach. Następnie Jaskinię Bielańską, Zakopane i Zatorland. W czwartek, trzy dni przed wyjazdem z Koninek, mieliśmy bal przebierańców i ognisko,  na którym piekliśmy chleb i ser biały. W ostatni dzień było nam smutno, że wyjeżdżamy. Ten pobyt w górach bardzo mi się podobał i myślę, że za rok też pojadę.

Bartosz